So you think you can...listen – część 2
Zgodnie z obietnicą z zeszłego tygodnia, pokażę Ci dzisiaj dwa ćwiczenia, które możesz stosować
niemal w każdej sytuacji i które w efektywny sposób pozwolą Ci na poprawienie
Twojej umiejętności słuchania.
Moim pierwszym sposobem na ćwiczenie cierpliwego i jednocześnie
aktywnego słuchania jest wykonanie telefonu do mojej cioci. Potrafi ona na
jednym wydechu wypowiedzieć nieskończoną liczbę słów, przy czym z reguły to, o
czym mówi, nie jest w stanie kompletnie
mnie zainteresować. To ile osób zginęło w wypadku, o którym mówili wczoraj
w wiadomościach, jak nazywa się żona stryjecznego brata mojej babci, której
nigdy nie widziałem na oczy albo ile ostatnio kwiatków, których nazw nie
powtórzę, udało jej się zaszczepić i po
ile już mają pączków. To wszystko informacje, które maltretują moją psychikę od
pierwszej sekundy kiedy zostają wypowiedziane i właśnie dlatego to ćwiczenie
jest takie skuteczne!
Znajdź sobie osobę, która dużo mówi, najlepiej na temat, który Cię zupełnie nie interesuje i słuchaj jej
tak, jakby mówiła o najbardziej fascynujących rzeczach na świecie. Utrzymuj
kontakt wzrokowy, potakuj, zadawaj pytania, kontroluj swoje reakcje i przede
wszystkim - słuchaj.
Przed każdą taką rozmową ustal sobie konkretny cel do osiągnięcia. Na przykład: jeżeli dzwonisz do gadatliwej
koleżanki, której właśnie urodziło się dziecko, zanim podniesiesz słuchawkę,
wypisz sobie na kartce informacje, które chcesz uzyskać podczas tej rozmowy. Możesz
na przykład dowiedzieć się: jak się czuje po porodzie, jak ma na imię dziecko,
o której się urodziło, ile waży, czy ma dużo włosków itd. Jeżeli rozmowa nie
układa się po Twojej myśli, sprowadź ją z powrotem na właściwy tor, tak, aby
uzyskać wszystkie informacje, które zostały spisane na kartce. Pamiętaj, że ciekawość i orientacja na rozmówcę potrafią
zdziałać cuda.
Drugim doskonałym ćwiczeniem jest znalezienie
osoby, do której z jakichś powodów czujesz od razu uprzedzenie. Powodem
może być wygląd, zachowanie, sposób mówienia – cokolwiek. Najlepiej wybrać
osobę z takiej grupy, która w Twojej codziennej pracy sprawia Ci największy
kłopot. Osoby mocno nerwowe, zbytnio emocjonalne albo niezdecydowane. Za stare,
za młode, ubierające się niechlujnie albo zbytnio wystrojone. Kobiety z tipsami
albo faceci z kilogramem żelu na włosach. Nieważne kto to jest, ważne żebyś czuł
do takiej osoby uprzedzenie od pierwszej sekundy Waszego spotkania.
W tym ćwiczeniu proponuję Ci skupić się nie tylko na słuchaniu, ale
również na niewerbalnej stronie całej
rozmowy. Przed rozpoczęciem rozmowy, zapisz sobie na kartce wszystkie skojarzenia
jakie masz z tą osobą, bazując na jej chwilowej obserwacji. Następnie podejdź do
tej osoby i po prostu zacznij z nią rozmawiać. Zwróć uwagę na to, co czujesz
zanim do niej podejdziesz, jaką odległość zachowujesz od rozmówcy, jaką postawę ciała przybierasz i jak
brzmi Twój głos w ciągu pierwszych kilkudziesięciu sekund rozmowy.
Proponuję abyś nagrał tę rozmowę, bo po tonie głosu szybko będziesz w
stanie stwierdzić czy zachowałeś spokój, byłeś zestresowany, agresywny,
wycofany, a może włączył Ci się słowotok. Jeżeli masz już trochę wprawy, to w
trakcie rozmowy jesteś w stanie te wszystkie aspekty obserwować u Twojego
klienta, natomiast bardzo ciężko jest podczas mówienia, słuchania i
analizowania zachowania rozmówcy, równocześnie analizować własne zachowanie. Zwróć przede wszystkim uwagę na to jak Twoje wstępne uprzedzenie do wybranej
przez Ciebie osoby wpływa na sposób w jaki słuchasz.
Oczywiście możesz stwierdzić, że skoro musisz wysłuchać 10, 20 czy
nawet 50 osób dziennie, to nie potrzebujesz treningu. Jednak podane przeze mnie
ćwiczenia zapewniają Ci coś, czego nie doświadczysz w prawdziwej rozmowie
handlowej. Dają Ci komfort testowania nowych technik przy minimalnym poziomie ryzyka. Nie masz ciśnienia na wynik rozmowy,
więc dużo swobodniej możesz operować poszczególnymi elementami. Możesz słuchać
biernie, aktywnie, testować sposoby zadawania pytań i wplatać w rozmowę nowe pytania
i techniki. Dodatkowym utrudnieniem tych ćwiczeń jest brak motywacji w postaci
prowizji ze sprzedaży. Taka rozmowa wymaga od Ciebie większej determinacji i pozwala
Ci zupełnie oddzielić umiejętność
słuchania od nagrody jaką masz za nią otrzymać.
Pamiętaj, że najlepsi sprzedawcy to Ci, którzy potrafią słuchać i
dopasowywać sposób słuchania do swojego klienta. Trenuj słuchanie przy każdej
możliwej okazji, bo jest ono jedynym
sposobem uzyskania od klienta informacji, które są Ci potrzebne do
przeprowadzenia skutecznej sprzedaży.
Wykorzystane zdjęcie pochodzi ze
strony: istockphoto.com
Prześlij komentarz